Na sam początek polecam włączenie tej piosenki. Jest ona integralną częścią notki. Już? Okej, zaczynamy!
Każdy z nas ma jakieś większe marzenie. Zazwyczaj jest schowane gdzieś głęboko w nas, zakurzone i zaniedbane. Z biegiem lata maleje, aż w końcu znika całkowicie pochłonięte przez szarą rzeczywistość. A co by było jakby codziennie było dokarmianie i rosło w siłę? Wszystko zależy od nas co z nim zrobimy. Marzenia mają wielką moc, która motywuje do działania. Warto o nie dbać.
Bo wiecie, moim największym i codziennie z należytą dokładnością pielęgnowanym marzeniem jest spędzenie co najmniej kilku dni w Nowym Jorku. Pragnę jak najdokładniej poznać miasto, które już za dzieciaka pokochałem miłością szczerą i prawdziwą. Najpierw oglądane na filmach na kasetach VHS, jakiś czas później w internecie na tysiącach zdjęć i w końcu w szeregu różnych relacji polskich blogerów (cześć Ula!). Dlatego postawiłem sobie jasno określony cel. W tym lub przyszłym roku tam polecę. Świadomie nie używam słowa kiedyś, bo jak to napisał Jan Favre na blogu Stay Fly - kiedyś nie występuje na osi czasu. Całkowicie się z nim zgadzam. Bowiem pierwszym krokiem w spełnianiu marzenia jest dokładne określenie kiedy ma to nastąpić. Za miesiąc, rok lub 5 lat. Nie zrażajcie się na samą myśl o pozostałym jeszcze czasie. On i tak minie.
Jakiś czas temu podczas internetowej prasówki trafiłem na ciekawy artykuł mówiący o 37 rzeczach, których będziemy żałować jak będziemy starsi. Na potrzeby wpisu wybrałem dwie z nich.
Not traveling when you had the chance. Traveling gets harder as you get older, as more people depend on your presence, day-to-day and it ends up becoming more expensive to bring more people with you.
Podróżujmy póki jesteśmy młodzi. Z roku na roku będzie to coraz trudniejsze.
Supporting the dreams of others over your own. Being nice is one thing, but sacrificing your happiness isn't worth it
Wspomaganie innych w ich marzeniach jest fajne, jasne, ale poświęcanie tego dla swojego szczęścia już nie.
Dlatego, od tej chwili, cokolwiek sobie wymarzycie, czy to osiągnięcie świetnej sylwetki na lato, wycieczka do jednego z krajów Ameryki Południowej lub zamieszkanie na Islandii - róbcie to odważnie.
Trzymam za Was kciuki,
Łukasz
Źródło zdjęć - Unsplash
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz