Podczas dzisiejszej porannej przebieżki wpadłem na pomysł na nową notkę. Jako, że nieubłaganie zbliża się do nas zimny front niosący kilka deszczowych dni to przyda nam się trochę słońca. Nawet tego w postaci piosenek. Zaczynamy?
1. Edward Sharpe & The Magnetic Zeros - Home
Na początek coś oczywistego. Piosenka o miłości. Bo co innego jak nie to uczucie najbardziej wiąże się z tą porą roku?
2. Kings of Convenience - Misread
Dwa subtelne głosy, piękny dźwięk gitary akustycznej i ten teledysk. Trzy rzeczy, które tworzą perfekcyjną całość.
3. Ben Howard - Only Love
Jeśli po usłyszeniu tego kawałka nawet w najbardziej deszczowy dzień nie pojawi się na Twojej twarzy uśmiech zwracam Ci 5 zł. Serio, serio.
4. Bing Ji Ling - Sunshine Love
Facet o wyglądzie hipisa śpiewa o miłości. Trochę stereotypowo, ale co tam.
5. Coldplay - Magic
Na koniec świeżynka - singiel promujący nowy krążek chłopaków z Londynu pt. Ghost Stories. Gdy słucham tego kawałka na myśl przychodzi mi pierwszy powiew wiosny pod sam koniec zimy. Na pewno go w tym roku poczuliście.
Trzymajcie się ciepło,
Łukasz
Żródło zdjęcia - Instagram
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz